Wspinaczka Big Wall

Mekką wspinaczki wielokościanowej jest dolina Yosemite w USA. Nawet wśród osób nie związanych ze środowiskiem wspinaczkowym stała się ona słynna dzięki przejściu dokonanemu przez Alexa Honolda, dokonanemu w stylu free solo (bez jakiejkolwiek asekuracji).
Po raz pierwszy droga wspinaczkowa, która jest i długo będzie poza granicą możliwości zdecydowanej większości wspinaczy na świecie, została pokonana w takim stylu. Skalna, wysoka na prawie kilometr, granitowa, monolityczna ściana El Capitan sprawia wrażanie ściany niedostępnej, wspinacz w niej jest jak mrówka na ścianie wieżowca. To historyczne, pierwsze przejście na żywca można zobaczyć na filmie "Free Solo" nagrodzonym nagrodą Oskara w kategorii pełnometrażowy film dokumentalny.

Pierwsze przejście ściany trwało prawie miesiąc i szczyt zdobyto 12 listopada 1958.
Po około kolejnych 10 latach padło pierwsze przejście w czasie zredukowanym do tygodnia co wydawało się wynikiem rewolucyjnym. 

Billy Westbay, Jim Bridwell i John Long dokonali pierwszego jednodniowego przejścia w 1975. Co było wyczynem wręcz niewyobrażalnym.  Dziś po kilkudziesięciu latach od tego przejścia, gdy poziom wspinania i jakość sprzętu wspinaczkowego zmienił się ogromnie, wciąż typowy czas przejścia tej ściany to czas około tygodnia. Mowa o solidnie zaawansowanych zespołach, bo nowicjusze się w tą ścianę nie wybierają.

Rekordowy czas przejścia tej ściany to 1 godzina 58 minut i 7 sekund, dokonał tego w czerwcu 2018 zespół w składzie Alex Honnold i Tommy Caldwell.

Wszystkie te przejścia realizowane były z asekuracją, o próbach przejścia tej ściany bez asekuracji nie śnił chyba nikt, poza Alexem Honoldem.