Trwa epidemia na całym w zasadzie świecie. Nie ogranicza się ona tylko do dużych aglomeracji i ma konsekwencje dla nas wszystkich. W związku z bardzo ograniczoną możliwością wyjazdów zagranicznych, skutkuje to tym, że miejsca w kraju które były stosunkowo mało atrakcyjne dla typowego turysty stały się zdecydowanie bardziej popularne, a wręcz pożądane. Czym większa dziura i mniej kontaktu z obcymi, tym jest większe nimi zainteresowanie.
Ma to olbrzymi wpływ na naszą wspinaczkową aktywność zarówno tą indywidualną jak i szkoleniową (kursy wspinaczkowe) z tego względu, że baza noclegowa w skałach czy Tatrach jest mocno ograniczona a zapotrzebowanie w tym roku będzie biło rekordy, ze względu na ograniczenia w kwestii wyjazdów zagranicznych.
Dla tych więc wszystkich którzy, w tym roku planują zrobić kursy skałkowe, a szczególnie taternickie, ważną kwestią jest jak najwcześniejsze rezerwowanie miejsc na nich, bo za miesiąc czy dwa nie będzie już miejsc gdzie moglibyście się zakwaterować w trakcie szkolenia.
Sugerujemy więc nie zwlekać tylko znaleźć to co jeszcze jest dostępne i zarezerwować, to tylko pozornie do lata jest jeszcze wiele czasu.
Działanie w małych grupach niewątpliwie jest też aspektem poprawiającym bezpieczeństwo, ten aspekt przy trwającej epidemii też ma znaczenie dla wielu z Was dlatego też może kursy wspinaczkowe realizowane w skałach czy górach dają nadzieję na realna separację od tłumu innych turystów, co niewątpliwie powoduje też wzrost zainteresowania nimi.
Jeżeli więc chcecie w tym roku się szkolić wspinaczkowo, nie czekajcie z rezerwacją miejsc, bo na tydzień przed nie będzie już miejsc nigdzie.
Pozdrawiam
Krzysiek Wróbel
ABC WSPINANIA